Zimówka w Alpach – jakie trasy narciarskie warto pokonać?

Zimówka w Alpach – jakie trasy narciarskie warto pokonać?

Podróże i historia

Do Austrii warto pojechać nie tylko dla sportów zimowych, ale także ze względu na piękne, niezapomniane widoki. Jednak najczęstszym powodem wybrania tego właśnie kierunku na zimowy wyjazd jest jazda na nartach. Jakie trasy narciarskie w Alpach warto uwzględnić w planie takiej wycieczki i o czym pamiętać, by na koniec ferii wrócić do domu bez siniaków?

Jazda na nartach to coraz bardziej popularny sport, a najlepsze warunki do jego uprawiania są właśnie w Alpach w okresie zimowym. Nie trzeba też w niego dużo inwestować – na początku, kiedy jeszcze nie wiesz, czy Ci się spodoba, świetnie sprawdzą się wypożyczalnie sprzętu jako alternatywa dla kupowania własnego za miliony monet.

Jakie trasy narciarskie w Alpach warto pokonać?

Trasa „Eleven” to nasz subiektywny numer jeden! Ma 11 kilometrów długości i tym samym jest jedną z najdłuższych tras narciarskich w całej Austrii. Zaczyna się na szczycie Greitspitze na wysokości 2,872 metrów i wiedzie aż do samego centrum Ischgl. Pierwsza część „Eleven” jest czarna (bardzo trudna), a potem już na całej długości aż do doliny – czerwona (trudna). Mniej więcej w połowie swojej długości przebiega przez centralny punkt terenów narciarskich ośrodka, czyli słynny Idalp z kilkoma schroniskami i restauracjami w otoczeniu przepięknego, górskiego krajobrazu.

Równie dobrą opcją jest najdłuższa trasa w austriackim Sölden. Liczy aż 15 kilometrów, a w skali trudności jest niebiesko-czerwona, czyli łatwo-trudna. Zaczyna się przy górnej stacji gondoli Gletscherexpress pod szczytem Schwarze Schneid na wysokości 3 250 metrów. Wiedzie najpierw szerokim, dość łagodnym stokiem przez lodowiec Rettenbach, a w środkowej części prowadzi kilkukilometrowym prostym odcinkiem wzdłuż doliny o tej samej nazwie. Ostatnia część trasy wije się wśród lasów krętą i wąską czerwoną trasą 7a, a na koniec niebieską dziewiątką – aż do podnóża trzytysięcznika Gaislachkogel. Choć odcinek 7a jest oznaczony kolorem czerwonym, nie jest zbyt wymagający, tylko wąski. Nie ma więc się czego bać.

10 zasad na stoku narciarskim

Zanim jednak rozpoczniesz swoją przygodę, koniecznie poznaj savoir-vivre narciarzy. To 10 zasad stworzonych przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS), dzięki którym jazda będzie bezpieczna dla nas i naszego otoczenia.

1. Nie jesteś na stoku sam. Należy pamiętać, że podczas ferii zimowych wiele osób wybiera się w góry. W związku z tym powinieneś zachowywać się tak, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa dla pozostałych użytkowników stoku. Nie popisuj się brawurą, nie zajeżdżaj trasy innym, nie hałasuj niepotrzebnie.

2. Panuj nad prędkością. Zachowanie odpowiedniej prędkości to podstawa bezpiecznej jazdy dla nas i pozostałych narciarzy. Dostosuj szybkość jazdy do swoich realnych umiejętności, stanu trasy i panującej pogody. Nikt nie chce przecież przerywać wyjazdu z powodu złamania albo wracać obolały i posiniaczony, prawda?

3. Wybierz odpowiednią trasę. Jedź tak, aby unikać kolizji z innymi narciarzami znajdującymi się na stoku. Ten, kto dopiero zaczyna jazdę i znajduje się najwyżej, ma lepszą widoczność na cały stok i może zaplanować swój zjazd tak, by nie przeszkadzać narciarzom znajdującym się już w ruchu.

4. Wyprzedzaj z głową. Wyprzedzanie na stoku jest możliwe z obu stron, zarówno z lewej, jak i z prawej, ale należy zachować przy tym odpowiednią odległość. Zostaw przestrzeń na wszelkie zamierzone i niezamierzone manewry. Chodzi o to, aby uniknąć potrącenia wyprzedzanego narciarza czy kolizji ze snowboardzistą.

5. Ruszaj ostrożnie. Przed zjazdem koniecznie rozejrzyj się i upewnij, czy Twój start nie spowoduje niebezpieczeństwa dla innych użytkowników. Pamiętaj o tym także przy każdym późniejszym ruszaniu z miejsca na trasie.

6. Zatrzymuj się tylko wtedy, kiedy musisz. Możesz zatrzymać się na trasie zjazdu tylko w razie absolutnej konieczności. Zatrzymywanie się jest szczególnie niebezpieczne w miejscach zwężeń oraz tam, gdzie widoczność jest ograniczona – unikaj tego, jeśli tylko możesz, a w razie upadku usuń się z toru jazdy tak szybko, jak to możliwe, aby nie ryzykować, że kolejni narciarze lub snowboardziści na Ciebie wpadną.

7. Podchodź lub schodź poboczem. Podchodzenie lub schodzenie na nartach dozwolone jest tylko poboczem trasy. W przypadku słabej widoczności powinieneś natomiast zupełnie zejść z trasy. Taka sama zasada obowiązuje narciarzy, którzy już pieszo schodzą w dół.

8. Stosuj się do znaków narciarskich. Tak samo jak na drodze podczas jazdy samochodem, tak na stoku wszyscy użytkownicy muszą bezwzględnie przestrzegać znaków narciarskich. Zostały umieszczone na trasie, aby zwiększyć bezpieczeństwo jej użytkowników, a nie dla ozdoby.

9. W razie wypadku udziel pomocy poszkodowanemu. W praktyce oznacza to zapytanie „czy nic się nie stało?” oraz podanie pogubionych nart i kijków. Jednak w razie groźniejszego wypadku koniecznie wezwij fachową pomoc!

10. W razie wypadku podaj swoje dane. Dotyczy to tak samo sprawców, jak i poszkodowanych oraz świadków zdarzenia. Każdy w takiej sytuacji ma obowiązek podać swoje dane osobowe – po prostu.

Przed wyjazdem w Alpy warto się jednak odpowiednio przygotować – skompletować niezbędny sprzęt, spakować się, zaplanować najważniejsze trasy i nauczyć choć podstawowych zwrotów w języku niemieckim, by porozumieć się z miejscowymi. Narty to naprawdę wspaniała przygoda – zadbaj jeszcze tylko o to, by była bezpieczna!

© Wpis „Zimówka w Alpach – jakie trasy narciarskie warto pokonać?” jest materiałem autorskim Szkoły języka niemieckiego w Warszawie einfach so!

KATEGORIE WPISÓW

UDOSTĘPNIJ

Jeśli podoba Ci się ten wpis,
prosimy – podaj go dalej!